poniedziałek, 2 września 2013

Rozdział 54

-Co??
-Weźmy ślub. Kupię Ci najpiękniejszą sukienkę. Będzie cudownie.
-Harry ja mam 18 lat.
-Wiem kochanie.
-Hazz  przepraszam, ale nie. To za szybko. Nie odbierz tego źle. Kocham Cię, ale jestem za młoda.Chcę podróżować, zwiedzać świat, a nie siedzieć z dziećmi w domu.
-Wydurniłem się. Smacznego, ale się smucę.
-Hazz
-hymm?
-Kocham Cię.
-Cieszę się.
-Nie smuć się.
-To nie takie łatwe. Nigdy nie pokochasz mnie tak mocno jak ja kocham Ciebie.
-Harry
-Nie Baby. Nie tłumacz się.
-Chcę za Ciebie wyjść. Nie teraz.
-Obiecuj
-Co?
-Obiecuj, że zostaniesz moją żoną
-Obiecuję- pocałowałem ją w policzek i zająłem się posiłkiem. Niedługo później odjechaliśmy z restauracji.
-Kochanie jesteśmy- usnęła sobie słodko. Pocałowałem ją w policzek
-Boję się.
-Chodź słoneczko.-wziąłem ją za rękę. Później zajmę się bagażem.
-Harry!
-Mama- ucałowałem moją rodzicielkę i przyciągnąłem Summer
-Dzień dobry, jestem Summer
-Dzień dobry kochanie!- przytuliła moją żonkę.
-Gdzie Gemma?- zapytałem pomagając Baby ściągnąć kurtkę.Poczułem moją siostrę zanim ją zobaczyłem. Wskoczyła mi na plecy.
-Harold
- Nie mów tak do mnie Gem!
-Ty jesteś Summer tak?-zeszła ze mnie i podeszła do Baby.
-Tak.
-Jestem Gemma. Co ty w nim widzisz dziewczyno?- pociągnęła Summer do salonu, a ja przytuliłem mamę.
-Długo jesteście ze sobą?
-Kilka miesięcy.-odgarnąłem włosy z czoła, a jej wzrok spoczął na mojej ręce.
- Czy...Czy tym masz obrączkę?
-Mam.
-Powiedz mi, że nie wziąłeś ślubu!
-Bo?
-Harry!
-No co?
-Jak mogłeś wziąć ślub i nie zaprosić własnej matki?!
-Mama.
-No co?
-Harry.-przyszła do mnie Summer. Mama spojrzała na jej dłoń i łzy spłynęły po jej policzkach.
-Jak wy mogliście?
-O co chodzi?
-Wzięliście ślub.
-Nie! Proszę pani my tylko nosimy obrączki, symbolicznie..Jesteśmy za młodzi na ślub i dzieci.- dostałeś ścierką przez łeb.
-Mama nie bij mnie !
-Idź mi stąd! Chodź Summer zrobię ci coś do picia.
-Ja też chcę.
-Nie wiesz gdzie jest kuchnia?
-Wiem.
-To zasuwaj .-wyminąłem je i jeszcze dostałem klapsa. Mama krzątała się po kuchni, a ja wziąłem Baby na kolana.
-Mama.
-Tak?
-Zrobisz mi sernik?
-Już czeka w lodówce.

* Oczami Summer*

Zsunął mnie z siebie i prawie podbiegł do lodówki. Wziął łyżeczkę i wyjadał ciasto z całej z blachy.
-Może byś soją ukochaną poczęstował?-skarciła go jego mama.
-Summer, nie chcesz prawda?
-Nie, dziękuję
-Kocham Cię-przyszła Gemma i zabrała Hazzie ciasto.
-Ej!- zaczęli się bić i szczypać
-Summer chodź.-jego mama podała mi herbatę i zaprowadziła do salonu.
-Ma pani piękny dom.
-Dziękuje. Harry mi go kupił.
- Nie lubię jego pieniędzy....-powiedziałam cicho










28 komentarzy:

  1. Omg super♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡:-) Zosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak dostać ścierką po głowie od własnej matki, haha d;

    OdpowiedzUsuń
  3. BOSKIE BOSKIE <333333 proszę next next ;*** świetnie piszesz

    OdpowiedzUsuń
  4. ŚWietny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooooooo mama hazzy sie wkurzy

    OdpowiedzUsuń
  6. Bisty, bisty, bisty, bisty ale to już pewnie wiesz. Jak zwykle czekam na kolejny :D A w wolnej chwili zapraszam do mnie: ci-nienormalni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. i dobrze, że ślubu- jeszcze- nie będzie :d niech się akcja toczy ^^ oj ten Hazza ^^
    Naprawdę super piszesz :))

    ann

    OdpowiedzUsuń
  8. Super niemogę się doczekać następnej części.

    OdpowiedzUsuń
  9. super, zreszta jak zwykle :) dodaj jutro nastepny dopoki nie mam tyle nauki i moge czytac :)

    OdpowiedzUsuń
  10. AWWWWWWWWW ♥ NEXT !

    OdpowiedzUsuń
  11. booooskie
    :)już myślałam, że baby się zgodzi i wezmą ślub :3 ajjj :) koocham to !
    co tu dużo pisać?! masz dużo komentarzy, wyświetleń. powiodło ci się z
    tym blogiem :) czytam również bloga o Zaynie i Antoinette ( jak to się
    pisze?XD.. nie ważne :)) i nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału :)
    życzę mega mega mega big weny :) :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooooooooooooo ;***** zgadzam sie z komem troche powyżej.. Dobrze ze ślubu nie bd- niech sie akcja toczy ;* jestem baaardzo ciekawa jak rodzina zaakceptuje Summer itd. <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 dodaj jutro nexta <3 <3 <3
    Kiedy next na silence? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. super, next czekam :)Olimpia ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mogę doczekać się next ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Bóg stworzył świat w 7 dni, Simon Cowell stworzył mój świat w 10 minut, ty tworzysz mój świat pisząc to opowiadnanie.♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Jesteś total fantastik XDDD

    OdpowiedzUsuń
  17. ♥ kocham ten blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. *_______________________________________________*

    boskie <3333333

    OdpowiedzUsuń
  19. Świeeeetnyyy!!!!!!:*

    OdpowiedzUsuń
  20. mateczko! <3 Masz serio wielki talent :3 Jestem dumna XD <3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy