wtorek, 13 sierpnia 2013

Rozdział 37

 Włącz muzykę

Louis rozkuł jej ręce i rozmasował nadgarstki. Odgarnął jej włosy z twarzy. Przypływ adrenaliny pozwolił mi uwolnić się z uścisku chłopaków. Rzuciłem się na Liama.
- Co ty jej kurwa zrobiłeś ?! Jak mogłeś ?!
- Zamknij się bo ją obudzisz.- warknął na mnie.
- Co ?
- Ona śpi idioto ! - wziąłem ją na ręce i posadziłem sobie na kolanach. Liam wyciągnął dłoń w naszym kierunku.
- Nie dotykaj jej. - cofnął rękę i usiadł obok Louisa urażony moim tonem. Dyskutowali, analizowali każdą sekundę tej porażki.
- Harry, a ty co myślisz ? - mój wzrok spoczął na jej posiniaczonych dłoniach.
- Wiesz co ja kurwa myślę ? Myślę, że już nigdy nie wystawicie jej jako przynęty. Nigdy.
- Harry
- Mam w dupie tą umowę ! - wstałem i zaniosłem mojego aniołka do sypialni. Zdjąłem z niej poplamioną sukienkę i ubrałem koszulę nocną. Położyłem ją do łóżka i wróciłem do chłopaków. Piliśmy alkohol w milczeniu wykrzywiając się przy każdym kieliszku wódki.
- Summer ma jakiś uraz z dzieciństwa czy coś ? - kiwnąłem głową
- Hazz powinieneś zabrać ją do psychologa. Ona jest niebezpieczna dla siebie.
- Daj jej może spokój.
- Stary chcę pomóc.
- Ja wiem co jest dla niej najlepsze. - usłyszałem ciche kroki. Wstałem z miejsca i chwiejnym krokiem poszedłem do hallu.
- Baby ?
- Tak Hazz ? - stała przy schodach. Światło z salonu oświetlało tylko jej stopy i kawałek jej łydek.
- Chodź do mnie kochanie. -podeszła niepewnie. - Jak sie czujesz ?
- Bardzo boli mnie głowa i ręce.
- Przytulisz się ? - stała jakiś metr ode mnie. Za daleko. Pokręciła przecząco głową. - Dlaczego ?
- Nie chcę.
- Boisz się mnie Baby ?
- Nie. Po prostu nie chcę, żebyś mnie dotykał.
- Dlaczego kochanie?
- Nie wiem.
- Nie skrzywdzę Cie. Nie potrafiłbym. Jestem tu po to, żeby Cie chronić. Daj mi rękę. - umieściła ją nieśmiało na mojej wyciągniętej ręce.
- Słoneczko obudziłaś się ! - Louis.
- Umm.. Tak. - bawiła się rąbkiem koszulki nocnej.
- Chodź, przytul się do wujka Lou.
- Połóż na niej swój jebany
palec, a Cie potne.

49 komentarzy:

  1. Pierwasz! Zajebiste! Masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPER ! Nie mogę się doczekać kolejnego ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste! <3333333333!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawaj teraz SIlence a i ogólnie bardzo fajny rozdział jak zwykle zreszta! KOCHAMY CIĘ!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham to! Zajebisty rozdzial nwm czemu ale wydaje mi sie krotki. Nie moge doczekac sie nexta <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Mhmm, to wszystko robi się coraz dziwniejsze. Jakieś wytłumaczenia prosimy w następnym rozdziale.
    Dzięki,że dodałaś dzisiaj dwa! Kocham Cię : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby gdzie ten drugi ??????????????

      Usuń
  7. ZAJEBISTE ! Lepiej tego nie ujme ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie A mogłabyś teraz o Zaynie napisać ona Cię już przeprosiła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne zakończenie :)
    Zajebisty rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział fajny , ale krótki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej.
    Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger, więcej informacji na http://mystery-duc.blogspot.com/2013/08/the-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Suuuuuuuuuuuper . *,* czekam na następny rozdział . ;3

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajebisty rozdzial , nie mogę się doczekać nexta :DDD

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajebisty <3 pisz dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialny rozdzial! ;) czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnie zdanie xd jebłam ^^
    Izabela

    OdpowiedzUsuń
  17. cudownie! Jak Hazz troszczy się o nią! Wstawiłaś piosenkę którą tak długo szukałam dziękuję! Trochę krótki piszesz ale cóż <3 jest super <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne to się robi coraz ciekawsze. Kocham to <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się <3 !

    OdpowiedzUsuń
  20. Mogłabyś mi podać linka w odpowiedzi do tego bloga o Zaynie? :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Harry powiem ze się rozczuliłam <3
    dalej *o*

    OdpowiedzUsuń
  22. hejka... super naprawde... a tak wg to co on jej wstrzyknoł ???
    szybko next

    OdpowiedzUsuń
  23. KOcham ten blog, pisz dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  24. DALEJJJJJJJJJJJJJ!!!!!!!! super!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Powiem tak. Jak zobaczyłam że jest rozdział 37 to wstałam i zaczęłam tańczyć i sie cieszyć jakbym sie dowiedziała, że przed drzwiami stoi 1D. No więc Proszę... piszszszszszsz!;D Czekam na kolejny;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Co by tu napisać??? 1.kocham cię!!! 2.masz talent!!!3.kiedy dodasz black ???? 4.kiedy dodasz silence 5. :-*

    OdpowiedzUsuń
  27. czekam na nn :3 jesteś cudowna kocham cię <333 rozdział niesamowity :3

    OdpowiedzUsuń
  28. O matko jak się cieszę ,że jest następna część !!! A już się bałam ,że skończyłaś pisać to. Jejkuu jak ty Super piszesz naprawde można ci tylko zazdrościć talentu. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. jezu jaki zajebisty ty to umasz podtrzymac napiecie. tylko zazdroscic talentu i czekac na nexta

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie no foch forever na 5 minut (czyt. 5 sekunnd) czemu taki krótki?

    OdpowiedzUsuń
  31. Kocham tego bloga i to opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  32. O jeju jak słodko <3

    OdpowiedzUsuń
  33. to jest genialne dawaj dalej

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow ! szybko czekam na następny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  35. ah ten Harry NIGDY nie przestawaj tego pisać kocham to <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Czy mogłabyś zrobić żeby Summer była milsza dla Harry'ego ?
    Najlepsze jest w tedy jak Harry jest romantyczny i miły <3
    Kocham Cię i to jak piszesz <3 Pisz dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny rozdział co można zauważyć chociażby patrząc na ilość i treść komentarzy. Dobrze że Cię przeprosiła. Ja na Twoim miejscu bym ręce komuś takiemu urwała. Dobrze sobie z tym poradziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kocham tego bloga <3 Masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  39. O k***a! Chyba się zakochałam w tym blogu! Sorry za słownictwo ale niby wulgarne a tak trudno zastąpić innym słowem;D Dajesz dalej bo normalnie umrę! 3... 2... 1... no i pięknie umarłam;D *.*

    OdpowiedzUsuń
  40. megaaaaa < 33333333

    OdpowiedzUsuń
  41. Super <3 Zapraszam na mojego :) http://kissyou-1dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy