- Tak ??
- Ja nie mogę.. Przez anemię ja..- pocałowałem ją długo i namiętnie.
- Nie musisz się tłumaczyć pyszczku. Rozumiem. - położyłem się obok niej i przytuliłem.
- Masz jakieś wino Harry ??
- Mam szampana. Winem zalewałem smutki. - wstałem z łóżka i poszedłem po szampana.
Nalałem jej kieliszek i podałem.
- A Ty ? - zapytała mocząc w szampanie usta.
- Wracamy dzisiaj do domu ?
- Nie wiem.
- Jeden mogę wypić. - usiadłem obok niej i znów przytuliłem.
- Harry dużo piłeś .. wtedy ?
- Codziennie. Nie mogłem bez Ciebie wytrzymać. Wszystko mnie dobijało, wszystko było źle. Siedziałem w biurze i czekałem na to, żeby jechać do dzieci i Cie zobaczyć. Trzymałaś mnie na dystans, ignorowałaś, zbywałaś albo wychodziłaś. To bolało najbardziej kiedy ja chciałem chwili rozmowy, jednego uśmiechu..
- Harry mi też nie było łatwo. Nie mogłam spać, bałam się spać sama. Chciałam, żebyś wrócił, ale wtedy pojawiały mi się przed oczami obrazy jak sypiasz z innymi. To było najgorsze. Raniło mnie, a moje serce rozpadało się na kawałeczki. - pocałowałem ją w skroń niemo błagając, żeby przestała.
- To już jest za nami. Wyszliśmy z tego silniejsi. Kochanie proszę zapomnij o tym. Liczy się tylko to, że jesteśmy tutaj . Ty i ja. - położyliśmy się i usnęliśmy. Już dawno nie spałem tak dobrze.
- Harry..
- Nie.
- Kochanie wstań.. Zrobiłam Ci naleśniki. Twoje ulubione. - złapałem ją w talii i rzuciłem na łóżko.
- Śpimy..
- Nie śpimy.. Wstań. No spójrz na mnie. - otworzyłem oczy i zobaczyłem Summer w najpiękniejszym stanie. Ubrana tylko w moją koszulę z włosami poburzonymi po wczorajszym seksie i z delikatnym uśmiechem.
- Musisz być taka piękna ? - wychrypiałem w jej szyję.
- Nie jestem Harry. Wydaje Ci się.
- Przestań się ze mną kłócić w ten sposób. Dla mnie jesteś cudowna, a opinia innych mnie nie obchodzi.
- Słodzisz Harold.
- Bo Cie bardzo kocham i chcę, żebyś wiedziała jak dużo dla mnie znaczysz. - pocałowała mnie i pociągnęła za rękę podnosząc z łóżka. Zeszliśmy na śniadanie trzymając się a ręce, jak wtedy kiedy byliśmy młodsi i nie mieliśmy dzieci.
- Jedziemy do domu ?
- Chodź najpierw ze mną pod prysznic Summer. - wziąłem ją na ręce i zaniosłem do łazienki. Chwilę później siedzieliśmy w wannie znów się przytulając.
- Nawet nie wiesz jak mi przy Tobie dobrze.

- Czy ty zapraszasz mnie na randkę ? - uśmiechnęła się w najpiękniejszy sposób
- A nie mogę zaprosić swojej żony na randkę ?
- Możesz, ale czy Twoja żona będzie chciała z Tobą iść ?
- Summer ! - wybuchnęła śmiechem i dała mi całusa. Moja malutka. Po kąpieli ubraliśmy się chociaż próbowałem zaciągnąć ją do łóżka i przelecieć, ale niestety mi na to nie pozwoliła i kazała pakować rzeczy. Kilka godzin później wróciliśmy do naszej willi i zaczęliśmy szykować się na bankiet.
- Harry ?
- Tak myszko ?
- Może być ? - wyszła z garderoby, a ja wciągnąłem głośno powietrze.
- Wyglądasz zniewalająco.
- Na pewno ?
- Tak kochanie. Idziemy ?
- Idzie - dzwonek do drzwi.
- Poczekaj sekundkę. - zszedłem na dół, a kiedy otworzyłem drzwi stanąłem jak wryty.
- Harry jestem gotowa na bankiet !
- Kurwa mać.. Czego ode mnie chcesz kobieto ?! - co ona tutaj robi ?! Chwilę temu udowodnili jej, że nie jestem ojcem jej dziecka, a ona przychodzi do mojego domu ?!
- Chcę, żebyś mnie kochał !
- Mam żonę, którą kocham i nie zostawie jej nigdy w życiu. Jest dla mnie wszystkim. Zrozum to.
- Harry ?
- Summer zostań w domu !
- Ty jej nie kochasz. Wszyscy to wiedzą Harry. Chcesz kobiety, która będzie dla Ciebie dzika w łóżku, będzie Ci robiła dobrze, zamiast obiadu
- Chcę tylko Summer.. - warknąłem przez zęby i zamknąłem drzwi.
- Hazz ? Wszystko dobrze ? - podeszła i pogłaskała mnie delikatnie po policzku.
- Ta.. Chodźmy kochanie. - nie spodziewałem się wieczoru pełnego niespodzianek.
Zróbcie coś.. proszę.. http://makeyouloveme25.blogspot.com/ ;/ -,-
Łuuu pierwsza <3 Świetny *.*
OdpowiedzUsuńOMG. KC
OdpowiedzUsuńDOMINIKA XX
Aaaa *___________*
OdpowiedzUsuńJest piękny !!!
OdpowiedzUsuńnext *w*
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do siebie:)
http://love-story-louistomlinson.blogspot.com/
Super <3<3<3 poprostu sie zakochałam w tw blogu
OdpowiedzUsuńKarina
Aaaa!!!!! JEJKUJAKIETOSWIETNE!!! Kocham to opowiadanie <333
OdpowiedzUsuńcudoo <3 *,*
OdpowiedzUsuń1 o jeaa.. Jedzie ktoras na TIU do Koszalina ? ;)
OdpowiedzUsuńJa xo.
UsuńJa też jadę do Koszalina :) Może jakoś się spotkamy ? To było by świetnie. / Sweet.
UsuńJa mieszkam w Koszalinie to pewnie ide
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZarąbiste jak zawsze xdd
OdpowiedzUsuńPieprzona histeryczka z tej idiotki...no...ale bez niej nie byłoby emocji...weny życzę!
OdpowiedzUsuńciekawe co dalej z ta baba i moze cos na bankiecie sie wydarzy hmm tyle pytan ;/
OdpowiedzUsuńKocham! <3
OdpowiedzUsuńFantastycznie !!!!!!!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńświetne :) ten blog, który podałaś na dole to czyj ?
OdpowiedzUsuńZAJEBISTYYY *.* Czekam na nextaaa <33
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział jak każdy :3 kocham czytać twojego bloga <3 a jak coś to można zawsze założyć blokadę kopiowania ;>
OdpowiedzUsuńjak ona mogla od cb zgapic z blogiem ?! masakra co za ........... nie mam slow zeby ja nazwac jest okropna ale pamietaj chociaz od cb zgapia twoj blog jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńCudowne *.* Nie przejmuj się nią ;)
OdpowiedzUsuńWow super rozdzial zreszta jak kazdy : )
OdpowiedzUsuńP.S. zapraszam do mnie http://my-life-harrystyles.blogspot.com/?m=1
kocham <333
OdpowiedzUsuńOjej. śliczny rozdział c: będzie mi brakować black'a więc przeczytam go jeszcze raz </3
OdpowiedzUsuńhttp://ellienialllove.blogspot.com/
Nie przejmuj się tą suczą -,-
OdpowiedzUsuńRozdział jest wspaniały xdd
OdpowiedzUsuńHazz boski *.*
Wg kocham ja piszesz i osobiście poodziewam ;*
Wiesz nie masz się czym przejmować, bo twoi fani pomogą Ci ;)
Co więcej myślę, ze to, że cie kopiują powinno Ci schlebiać, bo Ci zazdroszczą talentu. Rzecz jasna wiem, ze to wkurzająco ale zawsze to jakieś pocieszenie ;*
Nominowałam twój blog do Liebster Awards więcej informacji u mnie na blogu ;) http://everythinkcanchange232.blogspot.com
Dzieje się o_o
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mam nadzieję, że Black się nigdy nie skończy, a z drugiej nie mogę się doczekać Enigmy. Nie potrafię wybrać :(
Błagam nie karz mi wybierać...
Dalej <3
OdpowiedzUsuńnie kończ nigdy tego bloga ! proszę :*
OdpowiedzUsuńooo Taaaaak :*
UsuńAndzia jak zawsze komentuje moje komy xd
Usuńcudo <3 daj szybko kolejny - patrysia
OdpowiedzUsuńRozdział świetny jak zawsze:) Nie rozumiem tego jak tak bezczelnie ta dziewczyna kopiuje twojego bloga...
OdpowiedzUsuńRozdział całkiem niezły, tylko szkoda, że ta dziewczyna znów wtrąca się w ich życie. Jeśli chodzi o to kopiowanie bloga to skomentowałam. Mam nadzieję, że w końcu sama zacznie pisać.
OdpowiedzUsuńycycycycycycycy jak zwykle świetny. Czekam z niecierpliwością na nexta :D :***
OdpowiedzUsuńA ta dziewczyna co cię kopiuje jest po prostu żałosna i tyle
jezu cudowny cxnaiunhfuj:( a ta dziewczyna jest żałosna i to co robi jest chamskie! jak można sobie przywłaszczyć coś i mówić że to jego, jak ktoś siedział przy tym godzinami i się meczył. szkoda słów:) ale i tak wiemy ze to jest oryginał i black jest cudowny //Olimpia♥
OdpowiedzUsuńŚWIETNYY *-*
OdpowiedzUsuńJeżeli chciałabyś wpadnąć to zapraszam bo również piszę bloga
www.nolimits-fanfiction.blogspot.com
Ej ta kobieta ma jakies urojenia? Boze czego ona od nich chce i nawet nie wiem skąd zna Harrego. No ale bez niej nie bylo by napiecia. Życz weny ; ))) ~Ola
OdpowiedzUsuńzarąbistyy :*
OdpowiedzUsuńdodasz nexta na ,,nowych'' plosee :3
ps; kocham twoje blogi
kaja <3
dziwna ta baba... xd hahahaha :D
OdpowiedzUsuńzajebistyyy!! <3
Neeexxtt bozee kurwa neexxtaa daawaaj
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga on jest jedyny w swoim rodzaju po prostu idealny! Kocham sammer i hazze i nikt nie ma prawa go kopiowac! Tylko proszę nie koncz tego bloga bo ja sie załamie! ;/
OdpowiedzUsuńSuper <3 oj będzie się działo na bankiecie :D już nie mogę się doczekać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nats xoxo
Meega <3 ;**
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga http://1d-my-lovestory.blogspot.com/ bardzo mi zależy a rozdział jak zwykle mega.
OdpowiedzUsuńkocham <333 ///Zuzka
OdpowiedzUsuńRozdział świetny ;3 a ta dziewczyna jest żałosna. Nie przejmuj sie nią :)
OdpowiedzUsuńto jest zajebiste!
OdpowiedzUsuń*.* <3
OdpowiedzUsuńTakiej końcówki się nie spodziewałam. No cóż... co tu wiele pisać. Cudo jak zawsze *.*
OdpowiedzUsuńRozdzial przepiekny:-) Nie przejmuj sie ta dziewczyna eat po prostu zalosna
OdpowiedzUsuńSuper :D czekam na next
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ----> zaczarowany-zwyczajny.blogspot.com
Pięknie!
OdpowiedzUsuńCUUUUDOWNE ! bardzo nie chcę żebyś kończyła bloga.. no ale trudno eh.. życzę weny ,a tamtą dziewczyną się nie przejmuj po prostu sama nie umiała nic lepszego wymyślić ;) <3 ♥
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą jest Cudny pisz dalej. Czekam na next. Nie kocz blooga proszę:(
UsuńZarąbisty !!Czekam na następny *u*
OdpowiedzUsuń(zapraszam tez na tego http://mylivemygame69.blogspot.com/)
cuuuudooo <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://story-niallhoran.blogspot.com/
Zacznę tak: Bardzo fajny rozdział. Jaka ruda małpa! jak ona mogła, Harry jest Summer. I co za świnia z tej kopiarki normalny troll ale mam jedno ale co do anemii Summi - Ja mam anemię i nie bardzo mi się zgadzają te objawy. To jest brak żelaza, zanik czerwonych krwinek co prowadzi do śmierci ponieważ nie ma składnika krwi odpowiedzialnego za rozprowadzenie składników odżywczych po ciele. Jakoś nie schudłam (nie wiem czy niestety czy na szczęście) lecz po prostu Summer musi jeść owoce, mięso, ryby, szpinak (wiem brrr). Powinna być wiecznie męczona i zmarznięta (mam nadzieję że te objawy wykorzystasz bo super byłoby mieć coś wspólnego z Blackiem!!!) Ale nieważne bo pewnie nie przeczytasz tego komentarza TAK DUŻO ICH MASZ. Podziwiam cię, kocham twojego bloga, dobranoc.
OdpowiedzUsuń*Zmęczona
UsuńBoskie <3
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudownie <3
OdpowiedzUsuńPisz rozdziały <3
OdpowiedzUsuńBoże, jak mnie wkurwia to natarczywe babsko. :D //
OdpowiedzUsuńhttp://louistomlinson-bad.blogspot.com/
piękny <3
OdpowiedzUsuńWow !! <3
OdpowiedzUsuńSPAM!! XD
Ona zwykła dama do towarzystwa on bogaty chłopka. Zakochał się w niej ale ona nie. Czemu? Ale wszytko się zmieni. Zapraszam na mojego bloga http://affection-zayn.blogspot.com/ <3
Zajebiste *.* Chcę już kolejną część <3 <3
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie (wyglądem przypomina Black)
http://pain-and-fear-story-of-my-life.blogspot.com/
Proszę komentujcie .. Zależy mi na tym ..
Świetne, świetne, świetne! :*
OdpowiedzUsuń.
.
.
.
.
.
.
Zapraszam.:
http://susan-harry-opowiadania.blogspot.com
Nie zakanczaj black jest świetnym blogiem i każdy się ze mną zgodzi....
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://time-niallhoran.blogspot.com/
Boski <3
OdpowiedzUsuńŚwietne *.* zapraszam do mnie :) - harryellienelove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :* http://odwrogadoidola.blog.pl/ zapraszam <3
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita ;** proszę cię kontynuuj dalej bloga, codziennie w czy wchodze i sparawdzam czy cos napisalas, i nie ma nic na co jestem smutna . Masz talent nie poddawaj sie i nie zweacaj uwagi na ludzi którzy od ciebie kopiuja nie sa oryginalni tak jak ty, zazdroszcza, sa żałośni miej ich w dupie ;) trzymaj sie kochana ;***
OdpowiedzUsuń639"69"0 wyświetleń Hazza czuwa nad Tobą :D pisz dalej, bo piszesz genialnie !! ♥ kocham tego bloga, a jeśli ktoś cię kopiuj ( chociaż wiem jakie to irytujące ) to oznacza, że piszesz tak dobrze że aż żal innych ściska ;**
OdpowiedzUsuńNext! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://harrystyles-fanfiction-black.blogspot.com/
pamiętaj o tym że jestem twoją stałą czytelniczką
OdpowiedzUsuńnie ominęłam ani jednego rozdziału
uważam że masz zajebisty talent dopisania
zaskakującą wyobraźnię
i potrafisz podtrzymać w napięciu
pisz dalej i dalej i dalej :**********************
Odkryłam twojego bloga jak miał już ponad 50 rozdziałów, ale przeczytałam do od początku do końca już z 3 razy i przeczytam za pewne jeszcze nie raz, znając mnie. Ten blog jest zajebisty. Opowiada tak wspaniałą historię, że nie da się opisać używając kulturalnego słownictwa. Kocham go i wchodzę tu praktycznie codziennie. Piszesz naprawdę genialnie i masz to tego wielki talent i "powołanie" . Wiem, że pewnie chciałabyś teraz skupić się na swoich nowych blogach, ale nie kończ tak szybko Black'a. Jestem twoją wielką czytelniczką. Wiem, że to zapewne wkurzające jak ktoś kopiuję twoją pracę, bo nie chce mu się trochę wysilić i samemu pomyśleć, ale to jest kolejna oznaka że piszesz świetnie <3 Za każdym razem z niecierpliwością oczekuję kolejnego rozdziału bo zazwyczaj kończysz go w takich momentach, że nmg xD
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że nadążasz z prowadzeniem tych wszystkich blogów i masz jeszcze czas dla siebie :o Nie wiem jak ty to robisz, ale jesteś wspaniała <3 <3
Jak masz czas i chęć to wpadnij do mnie ;)
http://blackniallhoran.blogspot.com/
aaaaaaaaaaaaaaaaa! next <3
OdpowiedzUsuń